A że majsterkowanie wciąga i tęskniłam za tym, więc ochoczo wzięłam się do pracy☺ Aby odnowić zegar potrzebujemy:
* starego zegara oczywiście,
* plastikowych łyżeczek (ja zużyłam około 120 sztuk),
* nożyczek,
* czarnego lakieru w sprayu (u mnie kolor matowy)+kartonową podkładkę,
* kartonu,
* cyrkla,
* taśmy dwustronnej,
* drukarki,
* pistoletu z klejem na gorąco.
Na samym początku pokażę Wam, co stało się ze starą tarczą i w jakim stanie był zegar:
Metamorfozę zaczynamy od pomalowania łyżeczek lakierem (wystarczy same główki):
Gdy łyżeczki schną, my zajmiemy się nową tarczą. Drukujemy wzór, który najbardziej nam odpowiada (szablony do ściągnięcia z internetu). Możecie również wydrukować i przykleić jakieś dodatkowe elementy dekoracyjne (u mnie-odlatujące motylki☺).
Z zegara wyciągamy szkiełko i jeśli Wam się uda,wskazówki zegara. Mnie się nie udało "rozbroić" mechanizmu zegara, dlatego swoją nową tarczę musiałam naciąć, aby wsunąć ją pod wskazówki:
Gdy tarczę mamy już przyklejoną, czas zrobić ramkę. Z kartonu wycinamy okrąg i przyklejamy go z tyłu zegara (pamiętajcie, aby wyciąć otwory na: powieszenie zegara, nakręcenie go oraz na baterię!):
Od łyżeczek odcinamy główki, które przyklejamy na ramce wokół zegara.
Tak prezentuje się całość:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz