piątek, 13 kwietnia 2018

Metamorfoza zegara

   Witam☺ Dzisiaj kolejny wpis na życzenie☺ Ostatnio siostra przywiozła mi zegar, którego tarcza po prostu zaczęła się kruszyć...jakże ucieszył mnie fakt, że mam coś wykombinować i znowu będę mogła coś stworzyć, gdyż ostatnio miałam dość długą przerwę.
   A że majsterkowanie wciąga i tęskniłam za tym, więc ochoczo wzięłam się do pracy☺ Aby odnowić zegar potrzebujemy:

* starego zegara oczywiście,
* plastikowych łyżeczek (ja zużyłam około 120 sztuk),
* nożyczek,
* czarnego lakieru w sprayu (u mnie kolor matowy)+kartonową podkładkę,
* kartonu,
* cyrkla,
* taśmy dwustronnej,
* drukarki,
* pistoletu z klejem na gorąco.

   Na samym początku pokażę Wam, co stało się ze starą tarczą i w jakim stanie był zegar:


   Metamorfozę zaczynamy od pomalowania łyżeczek lakierem (wystarczy same główki):


   Gdy łyżeczki schną, my zajmiemy się nową tarczą. Drukujemy wzór, który najbardziej nam odpowiada (szablony do ściągnięcia z internetu). Możecie również wydrukować i przykleić jakieś dodatkowe elementy dekoracyjne (u mnie-odlatujące motylki☺).
   Z zegara wyciągamy szkiełko i jeśli Wam się uda,wskazówki zegara. Mnie się nie udało "rozbroić" mechanizmu zegara, dlatego swoją nową tarczę musiałam naciąć, aby wsunąć ją pod wskazówki:


   Gdy tarczę mamy już przyklejoną, czas zrobić ramkę. Z kartonu wycinamy okrąg i przyklejamy go z tyłu zegara (pamiętajcie, aby wyciąć otwory na: powieszenie zegara, nakręcenie go oraz na baterię!):


   Od łyżeczek odcinamy główki, które przyklejamy na ramce wokół zegara. 
Tak prezentuje się całość:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz